Ku naszej ogromnej radości, suszone kwiaty w 2020 roku zostały ogłoszone najgorętszym trendem ślubnym! Teraz Twoja pierwsza myśl to – „suszone? przecież nawet nie pachną!”. Od wielu lat naszej działalności spotykamy się z Pannami Młodymi, które kochają styl rustykalny czy boho i od zawsze wiedziały, że na ślubie będą miały wianek! Suszone kwiaty pachną ziołami, sielanką, beztroską … a zapach suszonej lawendy może roznosić się na całej sali weselnej! Dzień 15 sierpnia – Święto Matki Boskiej Zielnej – jest pięknym połączeniem ziół i suszonych kwiatów na ceremonii ślubnej. Wtedy też jest pełnia sezonu i ogromny wybór kwiatów 🙂
Suszone kwiaty w swej prostocie, nieprzemijającym, lekko przygaszonym pięknie, delikatności i bogactwie formy dają nam, florystom ogromne pole do popisu. Natomiast Wam drogie Panie, ułatwiają m.in. dobranie próbnej fryzury! Wianek z suszu, czy grzebyk możecie zamówić nawet miesiąc przed planowaną datą ślubu i zabrać go ze sobą do fryzjera. Pozwala to dopasować fryzurę, wprowadzić nawet zmiany w wianku i wtedy możecie być pewne, że w dniu ślubu nic Was nie zaskoczy 🙂
Jeśli nie jesteś przekonana do dodatków w 100% z suszonych kwiatów – uwierz mi, one równie pięknie komponują się z żywymi kwiatami. Kto zabroni eksperymentów i kombinacji? Zaszalej! To w końcu Twój dzień! 🙂
Zobacz jak nasze wianki prezentowały się na ślubie Olgi i Grzegorza, my jesteśmy zachwyceni!

Ślub Olgi i Grzegorza.

Ślub Olgi i Grzegorza.

Ślub Olgi i Grzegorza.

Ślub Olgi i Grzegorza.

Ślub Olgi i Grzegorza.

Ślub Olgi i Grzegorza.